A czym jest braterstwo w harcerstwie? To jedna z zasad harcerskiego wychowania. Jeden z trzech – obok pracy nad sob± i s³u¿by - sk³adnik „przepisu” na idealne harcerstwo.
W ZHP braterstwo powinno byæ naturalne i autentyczne. Jego znaczenie jednak pozostaje znacznie szersze, ni¿ podane wy¿ej definicje kole¿eñstwa czy przyja¼ni. Braterstwo nasze to nic innego jak wyci±gniêcie d³onie do ka¿dego cz³owieka. Bez ró¿nicy sk±d pochodzi, w jakim mówi jêzyku, czy jest bogaty, czy biedny, jak± wyznaje religiê, czy jest ³adny lub brzydki, m³ody czy stary…
Braterstwo powinno przejawiaæ siê w naszym programie przez wszystkie nasze dzia³ania, wszystkie nasze s³owa. Powinno i ju¿. Nie ma tu z czym dyskutowaæ, bo tylko wtedy harcerstwo ma sens.
Propozycja na rok braterstwa podzielona jest na piêæ etapów:
- 14.12 – 22.02 – nasze podwórko – zastêp, rodzina, przyjaciele (wzmocnienie systemu ma³ych grup, zadania wykonywane w zastêpach; wzmocnienie wiêzi z rodzin± – przekazanie Betlejemskiego ¦wiat³a Pokoju do domów rodzinnych, zdobywanie sprawno¶ci wymagaj±cych wspó³pracy z rodzin±)
- 22.02 – 22.05 – nasze osiedle – dru¿yna, klasa, … (biwaki dru¿yn, realizacja projektów w najbli¿szym ¶rodowisku, otwarcie na szko³ê)
- 22.05 – 23.08 – nasze miasto – wspólnota dru¿yn w szczepach, hufcach, namiestnictwach, szkole, … (udzia³ w Zlocie Dru¿ynowych, organizacja obozów, zlotów hufców)
- 23.08 – 31.10 – nasz kraj – nawi±zanie kontaktu z dru¿ynami w Polsce, innymi organizacjami,… (wspólne zbiórki z dru¿ynami z innych organizacji, wspólne biwaki, stworzenie banku dru¿yn o tych samych nazwach, numerach, bohaterach…)
- 31.10 – B¦P’09 – nasz ¶wiat – nawi±zanie skautowych kontaktów i przyja¼ni (braterskie kartki, wymiana miêdzynarodowa …)
Offline
Na razie skupiamy sie na braterstwie w naszej rodzienie, klasie, znajomych i dru¿ynach.
Swoja postaw± powinnismy zachêcaæ innych zeby postêpowali w mysl braterstwa, to równie¿ u¶wiadamianie innym dlaczego mi³o¶æ braterska jest wa¿na
Offline
ja dzis chcialem byc braterski ale w ostaniej chwili zrezygnowa³em:D zdam teraz krótk± relacje z tego wydazenia:
"szed³em ulic± po drugiej stronie ulicy by³a brama a przy niej sta³a ma³a grupka mi³ych ludzi w kapturach, kiedy ich mino³em zauwarzy³em iz nagle pzrestali stac tylko zaczeli przechodziæ na druga strone ulicy intensywnie mnie obserwój±c, tak wiec ja szed³em dalej, w pewnym momencie zauwarzy³em iz ci mili ludize s± coraz blizej oraz ze ci±gle jestem obiektem ich obserwacji , wtedy tez przeszed³ mnie lekki dreszcz, postanowi³em byc bratesrki zatrzymalem sie i chcioa³em im pomóc t³umacz±c im i¿ agresja jest zbêdna oraz ze pobicie mni nic im nie da tylko sprawi problemy, odwróvcilem sie wiec i oczekiwa³em kiedy znajd± sie w zasiêgu mojego g³osu, jednka¿e w momencie kiedy ich "chód" przerodzi³ sie w bieg a nastepnie w szar¿e , zrezygnow±lem ze swojego zamiaru, postepku przez który mia³o przemawiac braterstwo, odwrócilem sie i zaczo³em "szybko i¶c" w momencie kiedy pojawi³ sie pierwszy zakrêt natychmiast w owy skrêci³em i pu¶ci³em sie w bieg, i tym prostym sposobem w ciagu okoo 10 sekund z rogu ulicy straodêbskiej i reja znalaz³em sie w ¿abce na ulicy POW, tam natomiast g³eboko ¿a³owa³em i¿ nie zachowa³em sie po bratersku".
Mam nadzije ze moja opowie¶c nauczy was nastepnym razem stójcie do koñca i wszytsko im po bratersku wyt³umaczcie:D
Offline